
Pałac w Rakoszycach powstał prawdopodobnie przed wiekiem XVII, jednak nie ma na to twardych dowodów. Miał wielu właścicieli, ostatecznie do końca wojny należał do majoratu rodziny von Kramst, do której należał także pałac w niedalekim Chwalimierzu. Jego ostateczny wygląda nadała przebudowa z roku 1800. Obiekt budowany był z kamienia łupkowego, posiadał czterospadowy dach (patrz:Budzów) kryty łupkiem i ozdobną elewację. Posiadał także fosę, zasypaną w latach 70-tych XX wieku.
Prawdziwy koniec zabytku, obok zawieruchy wojennej przyniosły lata następne, gdy pałac rozgrabiono i pozwolono niszczeć. Przeszedł dziwnym trafem kilka pożarów (miał zaiste wyjątkowego pecha... ), a klęskę przypieczętowały "remonty" lat 80-tych, które odbywały się bez pozwolenia konserwatora.
Pałac miał swojego ducha, byłego i okrutnego właściciela von Lesta, który zginął w pojedynku. Odkąd jednak trumna z jego ciałem zmieniła położenie z cmentarza na pobliski lasek, zjawa przestała nawiedzać pałac, jednak jeśli ktoś o północy znajdzie się na miejscu jego obecnego pochówku, zostanie zgubiony.
Obecnie kolejny w okolicy obraz nędzy i rozpaczy (obok stoi pięknie wyremontowany kościół), ale wystawiony do kupna za 600 tys. zł., może ktoś pomimo wszystko się skusi?
Prawdziwy koniec zabytku, obok zawieruchy wojennej przyniosły lata następne, gdy pałac rozgrabiono i pozwolono niszczeć. Przeszedł dziwnym trafem kilka pożarów (miał zaiste wyjątkowego pecha... ), a klęskę przypieczętowały "remonty" lat 80-tych, które odbywały się bez pozwolenia konserwatora.
Pałac miał swojego ducha, byłego i okrutnego właściciela von Lesta, który zginął w pojedynku. Odkąd jednak trumna z jego ciałem zmieniła położenie z cmentarza na pobliski lasek, zjawa przestała nawiedzać pałac, jednak jeśli ktoś o północy znajdzie się na miejscu jego obecnego pochówku, zostanie zgubiony.
Obecnie kolejny w okolicy obraz nędzy i rozpaczy (obok stoi pięknie wyremontowany kościół), ale wystawiony do kupna za 600 tys. zł., może ktoś pomimo wszystko się skusi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz